Forum www.smokie.fora.pl Strona Główna
 
 FAQFAQ   FAQSzukaj   FAQUżytkownicy   FAQGrupy  GalerieGalerie   FAQRejestracja   FAQProfil   FAQZaloguj 
FAQZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   
Smokie w prasie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.smokie.fora.pl Strona Główna -> Informacje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dalida
Stały bywalec


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 6018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:30, 06 Wrz 2010    Temat postu: Smokie w prasie



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalida
Stały bywalec


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 6018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:31, 06 Wrz 2010    Temat postu:





Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalida
Stały bywalec


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 6018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:44, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Wywiad udzielony polskiej gazecie rok 1986, Chris Norman


Pyt: Co się dzieje z zespołem Smokie?
Chris: Tak, istnieje ponownie. W 1982 roku zespół został rozwiązany, ale w sierpniu ubiegłego roku pewne szczególne wydarzenie przyczyniło się do tego, że ponownie jesteśmy razem.

Pyt: Co to było za wydarzenie?
Chris: Dobroczynny koncert na rzecz 54 osób, które zginęły w tragicznej katastrofie na stadionie w Bradford. Bradford jest naszym rodzinnym miastem, wszyscy członkowie zespołu pochodzą właśnie stamtąd. Po sześciu dniach prób ( a nie graliśmy ze sobą prawie 4 lata) udało nam się ponownie razem stanąć na scenie. W listopadzie odbyliśmy tournee po Niemczech, ale bez perkusisty Pete Spencera, który nie chciał się zajmować graniem. Koncerty przekonały nas, że zwolennicy grupy Smokie pozostali nam nadal wierni.
W Anglii i w Australii wydano singla z piosenką "The Book".

Pyt: Czy to prawda, że napisałeś list do Dietera Bohlena (Modern Talking)? Dlaczego?
Chris: Tak, ale nie osobiście do Dietera, tylko do wydawnictwa Intersong. Napisałem, że zespół istnieje, że naszym menagerem jest Bill Hurley i zapytatem, czy mogę nadesłać nowe (DEMO) nagrania.

Pyt: A jak poznałeś Dietera?
Chris: Podczas gdy graliśmy w Hamburgu, zorganizowałem spotkanie z pracownikami Intersongu. Oni zapytali mnie,. czy mogę wyobrazić sobie pracę z Dieterem Bohlenem. Tak naprawdę to nie wiedziałem, kto to jest, ponieważ u nas w Anglii zespół Modern Talking jest nieznany. Najpierw przesłuchałem kilka piosenek, a potem doszło do spotkania z Dieterem. Miły człowiek.

Pyt: Jak doszło do tego, że śpiewasz piosenkę "Midnight Lady"?
Chris: Zadzwonili do mnie z Intersongu i zaproponowali nagranie piosenki pochodzącej z wyświetlanego wtedy serialu kryminalnego, notabene oglądanego przez miliony ludzi Piosenkę miałem nagrać podczas najbliższego weekendu. Czyste szaleństwo.

Pyt: A jednak zgłosiłeś się w studiu u Dietera w Hamburgu.
Chris: Przesłuchałem pięciokrotnie kasetę z nagraniem "Midnight Lady" i ...następnego dnia zaśpiewałem. Całość zajęła tytko jedną godzinę.

Pyt: Gdzie obecnie mieszkasz?
Chris: W małej wiosce koło Leeds, mam tam tzw. rzędowy domek z siedmioma pokojami mieszkalnymi i jeden z basenem. Urządziłem sobie także studio z ośmiośladowym magnetofonem.

Pyt: Jakich wykonawców słuchasz najczęściej?
Chris: A-HA, Genesis, Phila Collinsa, Tiny Tumer, Bryana Adamsa, Bruce'a Springsteena też... ale nie jestem jego zwolennikiem. Płyty kupuję rzadko, jedynie mam wszystkie płyty zespołu Smokie, po to, abym kiedyś mógł pokazać wnuczkom czym się zajmowałem.

Pyt: Która z twoich piosenek odniosła największy sukces?
Chris: Piosenka, która nam się nie podobała "Living next door to Alice". Moją ulubioną piosenką jest "If you think you know how to love me".

Pyt: Ile zarabialiście pieniędzy?
Chris: Dużo, bardzo dużo, ale też dużo wydawaliśmy. Wiesz, jak się ma 20 lat, wygląda to wszystko inaczej. Za pierwszy nasz przebój otrzymałem czek w wysokości 2500 funtów.

Pyt: Zarobiłeś tyle pieniędzy, że nie musisz pracować?
Chris: Zgadza się, ale to nie jest wszystko, co chciałbym w życiu osiągnąć. Nudno jest siedzieć tylko w domu, dlatego też wciąż wytrwale pracuję, aby odnieść sukces.


[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalida
Stały bywalec


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 6018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:47, 19 Wrz 2010    Temat postu:

Wywiad z Chrisem Normanem przed koncertem w Złotowie, 1996


Pyt: Witaj Chris!
Chris: Hallo!

Pyt: Pamiętasz swój ostatni koncert w Polsce?
Chris: Tak, choć nie dokładnie. Byliśmy w Polsce z grupą Smokie na tournee koncertowym. Bardzo dawno temu, w siedemdziesiątych latach, chyba w ’77. Odbywaliśmy wtedy tournee po całej Polsce.

Pyt: I jak było?
Chris: Wspaniale. Spędziliśmy cudowne chwile. Wcześniej byliśmy w Los Angeles i przylecieliśmy prosto stamtąd do Polski. W tamtych czasach wasz kraj wyglądał zupełnie inaczej, zresztą wtedy wszędzie było zupełnie inaczej, również w Los Angeles. W każdym razie widzę w Polsce ogromne zmiany. Publiczność była fantastyczna, mam nadzieję, że dziś wieczorem również taka będzie.

Pyt: Nie jesteś typową gwiazdą muzyki pop, nie zabiegasz o pieniądze, kobiety, rozrywki. Jesteś kochającym mężem i ojcem. Jak to się dzieje?
Chris: No wiesz, zawsze chciałem być piosenkarzem, gwiazdą rock’n’rolla – jak to się mówi, zająłem się graniem, muzyką, itd. Poszukałem kobiety, którą poślubiłem, z którą chciałem mieć dzieci, taką z którą mógłbym się zaprzyjaźnić. Jesteśmy z Lindą najlepszymi przyjaciółmi, mamy wspaniałe dzieci. Jesteśmy po ślubie 26 lat. Znam ludzi, którzy pobierali się dwu, czy trzykrotnie. Dziwią się nam i naprawdę zazdroszczą. Ci sami ludzie po 26 latach zdziwiliby się sami, że ciągle są razem. Cieszę się, bo to najlepszy okres w moim życiu. Pracuję, wyszukuję sobie pracę, która sprawia mi przyjemność. Główną częścią mojego życia są przyjaciele i rodzina. Niczego więcej naprawdę nie potrzebuję. Chociaż owszem – nadal lubię chodzić na przyjęcia, czasami potańczyć – dziś wieczorem też tak będzie.

Pyt: Kiedy zdecydowałeś się śpiewać solo, czy kiedy byłeś jeszcze w grupie Smokie?
Chris: Kiedy zespół Smokie rozpadł się po raz pierwszy, a było to w ’82 roku, po raz pierwszy rozpocząłem solową karierę. To nie była wielka kariera, nagrałem parę płyt, nie szło mi najlepiej. Kiedy rok temu wróciłem do zespołu zaczął się dla mnie lepszy okres. Nagraliśmy wspólnie płytę, która odniosła sukces. Sukces, którego pragnąłem, a do którego dążyłem od 3 lat. Moje marzenie spełniło się – lubię grać z zespołem, nie lubię działać na własną rękę. Praca w grupie sprawia mi przyjemność – to wspaniałe uczucie być liderem zespołu. Szczerze mówiąc nie podobają mi się grupy, których wielu członków usiłuje się popisywać. O wiele sympatyczniej jest móc powiedzieć – OK, sądzę, że mógłbyś zrobić to tak czy tak – ten ktoś odpowie: w porządku, jeśli tak uważasz.... To jest miłe, ja sam postępuję w taki sposób i poprzez to mam lepsze kontakty z innymi.

Pyt: Za chwilę rozpocznie się koncert, co dla nas zaśpiewasz?
Chris: Zaśpiewam głównie piosenki zespołu Smokie, ponieważ wiem, że Polacy znają przeboje tej grupy lepiej niż moje solowe utwory. Dlatego tych piosenek będzie najwięcej. Będzie również trochę piosenek takich jak "Midnight Lady", która była przebojem, będzie trochę rock’n’rolla, po prostu wszystkiego po trochu. Mam nadzieję, że publiczność będzie dobrze się bawić.

Pyt: Jestem tego pewna! Dziękuję i życzę powodzenia.
Chris: Dziękuję, było mi bardzo miło. Czy mam powiedzieć "good bye" po polsku?

Pyt: Tak, proszę!
Chris: Dobrywieczór! – he, he, he!!! no! Dobranoc!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dorin
Stały bywalec


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 4695
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:30, 05 Lut 2011    Temat postu:

Teraz Rock nr 2/ 2011

Kto by przypuszczał, że w 2010 roku ktoś jeszcze będzie pamiętał grupę Smokie. Od jej sukcesów upłynęły przecież lata. A jednak Sala Kongresowa zapełniła się do ostatniego miejsca, zaś gorące przyjęcie zespołu wskazywało na to, że nikomu nie przeszkadza fakt, iż z oryginalnego składu pozostał już tylko basista Terry Uttley.
Nie był to jednak typowy koncert formacji. Zanim na scenę wkroczyli starsi panowie, miejsca za pulpitami zajęli muzycy orkiestry l’Autunno (za sprawą kilku uroczych dziewczyn natychmiast przyciągając nie tylko wzrok publiczności, ale i obiektywy fotografów). Wprawdzie symfonicy odzywali się incydentalnie, ale ciekawie wzbogacili brzmienie weteranów.
Ubrany na biało wokalista Mike Draft i co chwila wychodzący na przód wokalista Mick McConnell brylowali na scenie, choć Martin Bullard też, kiedy mógł, wychylał się zza swojego „akwarium” (pod koniec koncertu nawet na chwilę wyszedł do przodu, by ramię w ramię z kolegami stanąć przy mikrofonie).
Repertuar był przekrojowy. Nie zabrakło muzyki najnowszej, z płyty „Take a minute”, w postacie kompozycji tytułowej, czy „If you Can’t love you”. Nie ulega jednak wątpliwości, że publiczność zgromadzona w kongresowej przede wszystkim przyszła posłuchać przebojów z przed lat. Zespół nie zamierzał jej zawieść. Gdy zaczęły się sypać takie utwory jak „Don’t play your Rock’n’roll to me”, „I’ll meet you at midnight” czy „Oh Carol”, nikt już nie siedział na wygodnych, czerwonych fotelach. Punktem kulminacyjnym wieczoru było „Needles and pins” The Searchers, który dziś chyba bardziej kojarzony jest właśnie z wykonania Smokie.
Koncert zakończyły dwa bisy. Najpierw „Have you ever seen the rain” z repertuaru Creedence Clearwater Revival, a już na sam koniec muzycy dali możliwość wykrzyczenia polskiej publiczność „Who the fuck is Alice?!”, wykonując kolejną własną interpretację, czyli „Living next door to Alice” grupy New World.
Zabawna podróż w czasie. I naprawdę udany koncert. Aż z sentymentu po powrocie wyciągnąłem stary Tonpressowski singiel, by jeszcze chwilkę podtrzymać nastrój. I chętnie wybiorę się w marcu, by ponownie zobaczyć grupę na Torwarze. Wprawdzie już bez l’Autunno, ale za to w towarzystwie Sweet i Slade. Może też mnie mile zaskoczą.

Michał Kirkuć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalida
Stały bywalec


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 6018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:32, 20 Mar 2011    Temat postu:

Kilka okładek Bravo, które udało nam się znaleźć:

3.03.1977



7.04.1977



25.05.1977-wydanie z plakatem grupy



28.07.1977-z plakatem Chrisa



11.08.1977



1.09.1977-Smokie z żonami



15.09.1977-wzmianka o grupie



27.10.1977-wydanie z plakatem



10.11.1977-coś jest w środku, bo rozpoznaję chłopców na okładce Wesoly



15.12.1977



19.01.1978-zawartość niezidentyfikowana Jezyk



2.03.1978-wydanie atrakcyjne Jezyk



20.04.1978-uroczy plakat



8.06.1978-plakat



17.08.1978-plakat


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalida
Stały bywalec


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 6018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:42, 20 Mar 2011    Temat postu:


14.09.1978



19.10.1978-z plakatem


16.11.1978-plakat



23.11.1978-plakat Suzi Quatro i Chris Norman



29.03.1979-wydanie z plakatem



19.07.1979



4.10.1979-z plakatem



29.11.1979-plakat


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasjan45
Stały bywalec


Dołączył: 22 Lis 2010
Posty: 1582
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 21:07, 20 Mar 2011    Temat postu:

Ale uczta dla oczu i ..... duszy! Pamiętam parę okładek z tamtego okresu a już z pewnością miałem nr z 4.10.79. Czasopisma wtedy zdobywało się z "szaberplacu" albo -kto miał kontakt-prosto z Zachodu. Chciałbym się teletransportować w tamte czasy Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dalida
Stały bywalec


Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 6018
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 34 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:28, 20 Mar 2011    Temat postu:

Ja też Wesoly czuję, że nawet mogłabym polubić niemiecki żyjąc "wtedy"Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.smokie.fora.pl Strona Główna -> Informacje Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Style edur created by spleen & Programy.
Regulamin